Na co jak na co,
ale na zakupy ZAWSZE jest odpowiedni moment :-)
Nawet pomimo tego, że wakacje zbliżają się ku końcowi..........
Jeśli macie w planach, bliższych lub dalszych, wypad do naszych zachodnich sąsiadów,
podpowiem gdzie warto, udać się na wnętrzarskie zakupy
i na jakie marki zwrócić szczególną uwagę.
ZACZYNAMY ;-)
Jako pierwszy na listę trafia DEPOT
Bo jest to sklep, który w Niemczech, ma zdecydowanie najwięcej filii.
Znajdziecie go w każdym Centrum Handlowym.
Oferuje meble, oświetlenie i przede wszystkim dodatki ;-) Tych, wybór jest ogromny i miłośnik każdego stylu znajdzie tu, coś dla siebie :-)
Proponuję odwiedzić również BUTLERS
Asortyment podobny do Depot'u.
Placówek zdecydowanie mniej, ale w każdym większym mieście,
na pewno ten sklep znajdziecie ;-)
Również w każdym większym mieście :-)
Jest to ogromny dom towarowy, w którym znajdziecie praktycznie wszystko ;-)
Poprzez perfumy, biżuterię, ubrania znanych marek, po wyposażenie wnętrz.
Warto zwrócić uwagę na takie marki jak :
Silit, WMF
Moje, prawie całe wyposażenie kuchni, to te dwie marki :-) Szczerze polecam. Doskonała jakość i świetne wzornictwo.
Ceny regularne dość wysokie i podobne do cen tych produktów, w naszym kraju. Jednak bardzo często zdarzają się korzystne promocje (ceny 2-3 krotnie niższe )
Np. komplet garnków, który kosztował 449 euro, udało mi się kupić za 119 :-)
Zwiling
Najlepsze noże, z jakimi miałam do czynienia.
Leonardo, Asa Selection, Vileroy & Boch, Spiegelau
Piękne szkło, zarówno użytkowe jak i dekoracyjne.
Promocyjne ceny, oczywiście znacznie niższe niż u nas.
Dodatkowo Leonardo, na każdą porę roku, prezentuje nową, kolekcję dekoracyjną :-)
Np. tegoroczne Zające Wielkanocne
I na koniec zostawiłam Segmüller
Jest to ogromny dom towarowy, w którym znajdziecie praktycznie wszystko ;-)
Poprzez perfumy, biżuterię, ubrania znanych marek, po wyposażenie wnętrz.
Warto zwrócić uwagę na takie marki jak :
Silit, WMF
Moje, prawie całe wyposażenie kuchni, to te dwie marki :-) Szczerze polecam. Doskonała jakość i świetne wzornictwo.
Ceny regularne dość wysokie i podobne do cen tych produktów, w naszym kraju. Jednak bardzo często zdarzają się korzystne promocje (ceny 2-3 krotnie niższe )
Np. komplet garnków, który kosztował 449 euro, udało mi się kupić za 119 :-)
Zwiling
Najlepsze noże, z jakimi miałam do czynienia.
Leonardo, Asa Selection, Vileroy & Boch, Spiegelau
Piękne szkło, zarówno użytkowe jak i dekoracyjne.
Promocyjne ceny, oczywiście znacznie niższe niż u nas.
Dodatkowo Leonardo, na każdą porę roku, prezentuje nową, kolekcję dekoracyjną :-)
Np. tegoroczne Zające Wielkanocne
I na koniec zostawiłam Segmüller
To jedynie 7 sklepów, w całych Niemczech.
Jednak jeśli akurat, jeden z nich macie w pobliżu, wszystkie inne sklepy możecie sobie odpuścić, bo znajdziecie tu wszystko (z asortymentu wnętrzarskiego) :-)
Jednak jeśli akurat, jeden z nich macie w pobliżu, wszystkie inne sklepy możecie sobie odpuścić, bo znajdziecie tu wszystko (z asortymentu wnętrzarskiego) :-)
(na zdjęciu odwiedzana przeze mnie filia w Weiterstadt, "jedyne" 50,000 m2 )
Pokażę jeszcze moje zdobycze, z ostatniej wyprawy ;-)
Miska FLOW Vileroy & Boch ( Segmuller )
Filcowy kosz na czasopisma ( Depot )
Ja już nabrałam ochoty na kolejny wypad :D Zakupoholizm jak nic :D ;-)
A Wy ???
Udanego weekendu,
Ola
P.S. I zapomniałabym o najważniejszej informacji ;-)
Nie planujcie zakupów w niedzielę. Niestety ( do dziś tego nie pojmuję ! )
wszystkie sklepy w Niemczech, są w niedzielę zamknięte :-(
P.S. I zapomniałabym o najważniejszej informacji ;-)
Nie planujcie zakupów w niedzielę. Niestety ( do dziś tego nie pojmuję ! )
wszystkie sklepy w Niemczech, są w niedzielę zamknięte :-(
Ooo ciekawe sklepy :-) ja odwiedzalam czesto Karstadt (lata temu, jak jeszcze w planach meza, dzieci i domu nie mialam ) :D
OdpowiedzUsuńteraz przymierzam sie do zakupu kompletu garnkow silit..moze w nastepnym miesiacu..
U nas tez w niedziele nie da sie jechac na zakupy...wszystko zamkniete :/ za to bedac w PL, czlowiek jest w szoku-jak to, to dzisiaj sklepy sa pootwierane? :-)
:-)
UsuńJa pamiętam, jakież było moje zdziwienie, kiedy po pierwszym tygodniu pobytu w DE, wybrałam się w niedzielę na zakupy ;-) Mój mąż miał ze mnie niezły ubaw.....bo się czort ani słowem nie zdradził, że sklepy są pozamykane ;-)
Dzisiaj byłam w Ikea, a jak ! Pojechałam po schodki do garderoby, przytachałam jeszcze donice na taras, mówiłam, że zakupoholizm jak nic :D ;-)
Bardzo przydatny post:-) Za rok przeprowadzam się do DE, wiec będę wiedziała gdzie udać się po wyposażenie:-)
OdpowiedzUsuńBardzo się cieszę, że post się przyda :-) I życzę powodzenia :-)
UsuńP.S. ja za rok, wracam na stałe do Polski, już nie mogę się doczekać ;-)
Mając tak piękny dom, wcale się nie dziwię:-) Pozdrawiam.
UsuńDzięki :-)
UsuńRownież pozdrawiam ;-)