czwartek, 31 lipca 2014

Ipnotic Concept Store


To sklep oferujący oryginalne meble i dodatki, m.in. takich projektantów jak 
Verner Panton, Ray i Charles Eames, Antonio Citterio czy Philippe Starck.
Sklep dzięki, któremu nie spędziliśmy naszej pierwszej Wigilii w nowym domu,
siedząc na krzesłach ogrodowych ;-)

wtorek, 29 lipca 2014

Betonowy zawrót głowy ;-)


Tego tematu, nie mogłabym sobie odpuścić ;-)
A, że swego czasu doktoryzowałam się w temacie, to mam zamiar trochę się powymądrzać ;-)
A co !! Czasami trzeba ;-)

Na beton architektoniczny, natrafiłam po raz pierwszy w jakieś gazecie wnętrzarskiej. Już teraz nie pamiętam nawet, jaka to była gazeta ;-)
Ale doskonale pamiętam, jakie zrobił na mnie wrażenie.
Już wtedy oznajmiłam, że choćby się paliło i waliło, betony będę mieć u siebie, koniec i kropka ;-)
Mina mojego męża, mówiła "po moim trupie" :D ;-)

piątek, 25 lipca 2014

Hazel Wood & Hazel Design


Obiecałam Wam dobre namiary i słowa zamierzam dotrzymać :-)
Dziś o firmie, której powstanie zbiegło się z ostatnim etapem mojej wykończeniówki.Za co, do dziś, dziękuję opatrzności, bo dzięki temu, etap ten, przebiegł w miarę bezstresowo 
(o ile wykończeniówka może być bezstresowa ;-) )
sprawnie i z minimalną  ilością kłótni małżeńskich ;-)
(a propo wykończeniówkowych kłótni, taki mały OFF TOPIC ;-)
Zawsze jak widzę reklamę, na której para tańczy, malując razem ścianę, zadaję sobie pytanie
"gdzie taka sielanka panuje" ??? ;-)
Bynajmniej u nas wyglądało to zgoła inaczej i zamiast wspólnych tańców,
było raczej rzucanie pędzlami i trzaskanie drzwiami.......
Dobrze, że chociaż było już czym trzasnąć :D ;-)

niedziela, 20 lipca 2014

Kuchnia ....czyli podróży po moich wnętrzach część II


Zbieram się do napisania tego posta od kilku dni i jakoś zebrać się nie mogę ;-) Bo, a to fotki na innym komputerze, a to znowu, siostra jest u mnie od kilku dni :D 
I jedyne czym się zajmuję po pracy, to jak mawia moja koleżanka -
"pogłębione badanie rynku" :D ;-) 
(moja szafa na tym korzysta, gorzej z portfelem ;-) )
A to znowu upał jest tak nieznośny, że nie sposób zebrać myśli .........
No, ale w końcu mam chwilę, na burzę się nie zbiera,
więc niespodziewana przerwa w dostawie prądu ,raczej nam nie grozi ;-) 
Fotki są, siostrę wieczorem wsadziłam w autokar do Pl (jest już w domu,na szczęście, bo jechała Sindbadem, dzień po wypadku autokaru tej linii )
więc pora zaprosić Was do naszej kuchni :-)

środa, 16 lipca 2014

MyMolo Architects

Swoje wnętrza od A do Z urządziłam sama
(wiecie, typ Zosi-Samosi,co to wszystko musi sama,
bo przecież nikt tego nie zrobi lepiej ;-) )
Jednakże zdaję sobie sprawę, że większość inwestorów, będzie szukało pomocy, chociażby częściowej, u architekta/projektanta wnętrz .
Część z Was, po przejrzeniu tysięcy projektów domów, stwierdzi też, że żaden z gotowców do Was nie przemawia i zdecydujecie się na projekt indywidualny.
A, w końcu nie od dziś wiadomo, że dobry, rozumiejący nasze potrzeby i upodobania architekt,
to już połowa sukcesu.
I tu zaczynają się schody, bo to niełatwe zadanie.
A znalezienie tej odpowiedniej osoby, przypomina czasami, poszukiwania igły w stogu siana.
Stąd dzisiejszy wpis, który rozpocznie serię o architektach/pracowniach projektowych, 
na widok, prac których,
krew w moich żyłach zaczyna szybciej krążyć ;-)
I którym nawet taka Samosia jak ja ;-) oddałaby swoje wnętrza,
bez chwili zastanowienia.

wtorek, 15 lipca 2014

Pomocnicy PPD



Nie raz słyszałam od rodziny, czy znajomych, że Rozenek zgarnęła mi fuchę, bo to ja powinnam zostać Perfekcyjną Panią Domu ;-) :D Fakt, na punkcie porządku w domu,
delikatnie mówiąc, mam niezłego bzika ;-)
I pomyśleć, że jako nastolatka miałam taki syf w pokoju, że wchodząc do niego, trzeba było uważać, żeby się nie przewrócić :D
Tłumaczyłam wszem i wobec, że bałagan to objaw geniuszu ;-)
Teraz jest zupełnie inaczej ;-) Wszystko i zawsze musi być na swoim miejscu, a najmniejsza plamka doprowadza mnie do szewskiej pasji. Jak widać,
wpadam ze skrajności w skrajność ;-) 
Ale do rzeczy :-) Nie byłoby mi tak łatwo, gdyby nie moi niezastąpieni pomocnicy .Oto oni -może i Wam pomogą ;-)

poniedziałek, 14 lipca 2014

Witaj w Mojej Bajce


Wirtualną podróż po moich wnętrzach, rozpoczniemy oczywiście od Wiatrołapu.
Pomieszczenia, często traktowanego przez inwestorów po macoszemu ...niestety.
Gdzie lądują płytki, które zostaną z innych pomieszczeń, przywiesi się jakiś, pierwszy- lepszy wieszak, do tego szafka na buty ... i jakoś to będzie ;-) W końcu, to tylko Wiatrołap.
Właśnie, tylko i aż Wiatrołap.

Copyright © 2014 My yellOw zOne

Designed By Darmowe dodatki na blogi