niedziela, 31 sierpnia 2014

Bensheim - moje miasto ???


Pomieszkuję tu już ładnych parę lat.
Znam niemal każdą uliczkę, każdy skrót. Wiem gdzie można zjeść najlepsze Doner'y (tak, jadam te świństwa :D )
a gdzie lepiej nie ryzykować ;-)
Czy dzięki temu, czuję się tu jak u siebie ???



BENSHEIM
To takie zaczarowane miejsce. Kraina mlekiem i miodem płynąca.
Gdzie pieniądze rosną na drzewach...........
nie !!!.......... wróć !!!
Przecież leżą na ulicy, wystarczy się schylić. A mieszkańcy, to cudowni, przecudowni ludzie :-)
Którzy każdego dnia, w ramach rekompensaty, za krzywdy z czasów wojny, dają nam prezenty.
Nie wierzysz ???
No co TY !!!
To PRAWDA, święta, najprawdziwsza PRAWDA !!!
Przyjedź i przekonaj się sam .........;-)
****************************************


No tak :-)
Tak cudownie nie jest, choć czasami wydaje mi się, że część mojego otoczenia, tak właśnie postrzega to miasto ;-)
Podejrzewam, że wszyscy Emigranci wiedzą o co mi chodzi, bo pewnie sami nie raz, mieli wrażenie, że w takim zaczarowanym miejscu mieszkają ;-)

I choć zamiast pieniędzy, na drzewach rosną zwykłe liście, a na ulicy leżą, co najwyżej śmieci ..........
to moim zdaniem i tak warto odwiedzić to niespełna 40-tysięczne miasto,
położone w środkowej części Niemiec.


Bensheim oferuje rozbudowaną bazę hotelową. Przy dłuższym pobycie, warto wynająć
tzw. Ferienwohnung (w pełni wyposażone, przeważnie 2-pokojowe mieszkania ).
Ceny wahają się od 50 do 80 euro za dobę.

Jesteśmy, mamy nocleg, więc pora coś pozwiedzać ;-)
No właśnie, tylko co ???

Na pewno warto zobaczyć Auerbacher Schloss 





Wstęp na wieżę widokową jest bezpłatny, a widok bezcenny ;-)

Proponowałbym wybrać się również do Parku Fürstenlager

Cudowne miejsce z mikroklimatem. Spotkać tu można ponad 50 gatunków egzotycznych drzew i krzewów.
Tylko trzeba pamiętać o wygodnych butach ;-)
Powierzchnia parku to 42 hektary.

Godna uwagi jest również, przepiękna Starówka.


Przyjeżdżając w pierwszym tygodniu września, traficie na coroczne, tygodniowe Święto Wina :-)
Natomiast, w czasie adwentu przywita Was WEIHNACHTSMARK (jarmark świąteczny )


Jeśli interesuje Was zakupowe szaleństwo ( mnie to interesowało najbardziej ;-) )
To raczej nie ma szans............
Być może od przyszłego roku się to zmieni, bo właśnie budują CH.
Na pocieszenie dodam jednak, że w promieniu 25 km., znajduje się kilka Galerii Handlowych.
A dojazd do nich, zajmuje nie więcej niż 15 minut :-)

No to na koniec, jeszcze kilka ujęć mojego autorstwa ;-)
Park w pobliżu naszego mieszkania.



Wystarczy przejść przez drogę i trafimy na miejskie kąpielisko :-)



Czy czuję się tu jak w domu ???
Nie, i pewnie nigdy już tak się nie poczuję ...............
Ale już na zawsze, Bensheim zajmie szczególne miejsce w moim sercu.
Miasto tak mi bliskie i jednocześnie tak obce......................

Pozdrowienia z Pl :-)
Ola

4 komentarze :

  1. Bardzo ładne miasto. I rzut beretem od Frankfurtu:-)Szkoda, że wracasz byłybyśmy niemal sąsiadkami:-))))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak ,do Frankfurtu mamy 50 km. ;-)
      Jak będziesz w pobliżu, to naprawdę polecam wybrać się na wycieczkę :-)
      Pozdrawiam :-)

      Usuń
  2. Piękne widoki, świetnie uchwycone na zdjęciach. Genialna atmosfera panuje na tym blogu. Pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń

Copyright © 2014 My yellOw zOne

Designed By Darmowe dodatki na blogi