Dzisiaj rozpoczyna się ostatni miesiąc, kiedy podając wiek, mogę bez oszustwa wpisać dwójkę z przodu ;-)
Co czuję ? Dziwny spokój......zawsze bałam się tego dnia, dnia trzydziestych urodzin. Bałam się od chwili, kiedy to, moja mama kończyła 30-stkę, a ja mając lat 9, myślałam z przerażeniem "Jaka stara !!!"
Na szczęście z każdym rokiem, mój strach malał.
Na szczęście z każdym rokiem, mój strach malał.
A teraz wręcz na ten dzień czekam. Nie żeby z utęsknieniem, ale z ciekawością.
Na własne potrzeby, wymyśliłam sobie ;-)
że 30-ste urodziny to taki początek kolejnego etapu w moim życiu, jak nowy rozdział w książce,
czy nowa seria ulubionego serialu :-)
Banał ???
Być może ;-) Ale dzięki temu nie boję się ich, nie lamentuję.....
A jestem spokojna, szczęśliwa :-)
Ostatnia dekada była niesamowicie intensywna.
Momentami przepiękna. Momentami straszna.
Dałam radę.
Zbudowałam sobie solidne fundamenty, na kolejne etapy mojego życia.
A uciekające lata ???
Dziś o nich nie myślę. Nie. Nie dziś.
Dziś chcę wierzyć, że tych lat jeszcze sporo mi zostało...........
Dziś jak co dzień, wsiadam do mojego samochodu, który pali zdecydowanie za dużo.
Zdecydowanie za mocno wciskam pedał gazu.
Wjeżdżam na niemiecką autostradę bez ograniczeń prędkości (uwielbiam to ! )
Z głośników zdecydowanie za głośno płynie muzyka ...........
...............THE WORLD IS MINE
Ola
Olu zastanawiam się czy ja się w ogole w Twoim wieku sie zastanawialam źe jestem o rok starsza czy mlodsza. Mam wrażenie, że wieku 30 lat w ogóle nie zauważyłam. Czułam się z jednej strony jeszcze bardzo młoda, a z drugiej bardzo stara ze wzgledu na to co przeszłam. W kazdym razie chyba nad przemijajacym zyciem zaczelam zastanawiac się dopiero w dniu 40 urodzin. Punkt widzenia oczywiscie zalezy od punktu siedzenia, mialam dokladnie te same przemyslenia co Ty. Jak na moją komunię przyjechala ciotka w wieku 27 lat pomyślalam sobie jaka ona stara jest. Hahaha. Ale patrząc dzisiaj na jej zdjecia z tamtego okresu tez mam takie wrazenie. Jak ona staro wyglądała. Wiek dzisiejszych kobiet trudno jest ocenic, bo niejednokrotnie 40 letnia matka wyglada jak jej 20 letnia córka. Kobiety bardzo o siebie dbają, ubierają się nie zawsze "stosownie do swojego wieku" (hahaha) stad trudno ocenic ich wiek. A poniewaz wyglądają mlodo to i tak sie czują. Tak jak i Ty się czujesz. Gdziez 30 lat temu "stateczna 30 latka" wsiadalaby do samochodu, naciskala maksymalnie na gaz i gnala przed siebie słuchając głośno muzyki :v :v :v
OdpowiedzUsuńDokładnie :-) Teraz bardzo ciężko jest ocenić, ile kobieta ma lat ;-) Dbamy o siebie, i dobrze !
UsuńJak przypomnę sobie moją mamę i jej koleżanki w wieku 30 lat, to wręcz pękam ze śmiechu. Te ich trwałe, jak ptasie gniazda, garsonki, o zgrozo !! ze wszytymi w ramionach, wieeeeelkimi "poduszkami"....Śmiem twierdzić, że moja mama, teraz, mając lat 51, wygląda duuuuużo lepiej, aniżeli w tamtym okresie ;-)
Nie jest tak źle po tej 30-stce, ale też nie powiem, że nic się nie zmienia ;) Pierwsze siwe włosy- dobrze, że mam blond to udaję, że nie widać :D parę rzeczy już nie chce, kilka nie wypada i tyłek tez jakoś łatwiej rośnie :D :D
OdpowiedzUsuń:D :D zaczyna działać grawitacja ;-) :D
UsuńA tak serio, to co ma być, niech będzie :-) Użalanie się nad sobą, nic nam przecież nie da, czasu nie cofniemy. A już na pewno nie staniemy się przez to młodsi ;-)
A siwe włosy wyrywam już od czasów budowy :D :D ;-)
Mnie ta zmiana kodu na trójkę z przodu czeka też za parę dni i powiem tam, nie jest to miła świadomość, 2 zniknie bezpowrotnie :(, ale nie uważam, że 30 lat to starość ;). Niestety muszę przyznać, że wiek liczy się różnie w różnych krajach i tak na przykład w Hiszpanii 30-tka jest młoda, w Polsce już niekoniecznie. Mam takie poczucie, że my jako Polacy jesteśmy młodzi do 25 lat ;) ale nie przejmuje się tym w ogóle, wiem, że na świecie młodość się wydłuża i wydłuża i ludzie w wieku 30 lat są postrzegani jako młodzi. Poza tym jak dożyję do 80-tki ;) to się pewnie będę śmiała ze swoich dylematów z "dostojnego" wieku 30-stu lat ;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Ps. polecam też niedawno odkryty przeze mnie Azjatycki Cukier, blog i vlog odnoszący się do starzenia się i opóźnienia tego procesu.
To w Niemczech jest podobnie jak w Hiszpanii ;-) Śluby czy dzieci przed 30-stką to rzadkość ;-)
OdpowiedzUsuńA wiekiem, podobnie jak Ty, będę się martwić ok.80-tki, jak dożyję oczywiście ;-)
Dzięki za namiar, w wolnej chwili zajrzę :-)
Pozdrawiam