wtorek, 16 września 2014

DIY - Spiżarnia z regałów IKEA


Jak to zwykle w naszym Team'ie bywa, pomysł mój - wykonanie męża ;-)
Niestety, nie mam zdjęć w trakcie realizacji, bo w czasach ( całkiem nie dawnych zresztą ;-) )
w których spiżarnia powstawała, gdyby ktoś powiedział mi, że będę prowadziła bloga, 
najpewniej popukałabym się w głowę ;-)
Pomimo tego, w kilku krokach, postaram się opisać, co zrobić by cieszyć się,
schludną i funkcjonalną spiżarnią :-)


KROK 1 

Zakupy w Ikea ;-)
My wykorzystaliśmy regały GORM, niestety zostały już wycofane z oferty.........
Ale z powodzeniem można je zastąpić regałami HEJNE 


Dodatkowo, w zależności od potrzeb, dokupujemy wyposażenie dodatkowe. 
Ja dokupiłam dodatkowe półki, stelaże na butelki OBSERVATOR


Kosze OBSERVATOR


Kosze SORTERA


KROK 2

Wybieramy farbę i malujemy ;-)
( Jeśli odpowiada Wam surowe drewno, ten punkt pomijacie )
Mnie zależało, żeby spiżarnia pasowała do reszty elementów drewnianych, w naszym domu ;-)
Taki mój bzik ;-) Wszystko, co drewna, musi być w jednym odcieniu :D
Do rzeczy,
moim zdaniem najlepiej wybrać lakierobejcę, daje fajny, półmatowy efekt.
Ja wybrałam dokładnie tą ( do kupienia w Castoramie)


WAŻNE !!!
Nigdy nie sugerujcie się nazwą koloru, bądź też jego próbką na puszce.
W celu dokonania wyboru, poszukajcie pomalowanych próbek drewna (są zawsze przy regałach z farbami )
Kolor, który ja wybrałam z nazwy jest Palisandrem, a w rzeczywistości to piękny orzech :-)

KROK 3

Docinany ( wedle potrzeb ) i montujemy regały.
Pamiętajcie, aby całość przykręcić do ściany. Zapewni to stabilność i bezpieczne użytkowanie :-)
I to wszystko :-)
Można już cieszyć się, funkcjonalną i estetycznie wyglądającą śpiżarnią ;-)

Nasza prezentuje się tak 





Jako, że w domu ( na razie ) raczej pomieszkujemy, to nie jest jeszcze zbytnio zagospodarowana ;-)
W przyszłości pewnie się to zmieni, i mam nadzieję, że miejsca nam wystarczy :-)

Wspomniane już kiedyś reprodukcje, odnalazły swoje miejsce :-)


Na koniec jeszcze parę słów, o umiejscowieniu spiżarni.
Nasza znajduje się, nie przy kuchni, a przy garażu.
W zasadzie stanowi przejście, z garażu do części mieszkalnej.
Bardzo sobie chwalę to umiejscowienie. Po przyjeździe z zakupów, otwieram jedynie drzwi i mogę wypakowywać zakupy z bagażnika, bezpośrednio na półki :-)
Nie muszę ich taszczyć przez pół domu.
Dlatego, szczerze polecam takie rozwiązanie. Warto zwrócić na to uwagę przy budowie domu.
Celowo nie piszę "przy wyborze projektu", ponieważ nasz projekt również, takowej spiżarni nie posiadał ;-)
Ale...............dla chcącego nic trudnego :-)

Miłego wieczoru,
Ola

Brak komentarzy :

Prześlij komentarz

Copyright © 2014 My yellOw zOne

Designed By Darmowe dodatki na blogi