Za oknem szaro, buro...........w dodatku leje od tygodnia.........
Ale mnie już nic, nie jest w stanie popsuć humoru :-D
Dziś zaczynam pakowanie, a już w piątek, jedziemy do domu :-)
Ale się cieszę !!!
Humor poprawia mi również fakt, że kupiliśmy już choinkę :-) :-D
Tak, kupiliśmy ją w De :-D
W końcu kto powiedział, że nie mogę przywieźć sobie choinki z Niemiec ;-)
Już widzę, jak pukacie się w głowy :-D
Mój małżonek, jak usłyszał o moim pomyśle, też się popukał ;-)
No ale.........................miałam mocne argumenty ;-)
A prawda jest taka, że zawsze z choinką mieliśmy problem.
W domu byliśmy zwykle ok. 20 grudnia.
I wtedy rozpoczynały się poszukiwania "tej najpiękniejszej".
Ja marudziłam, wybrzydzałam. Mąż się pieklił ;-)
A w efekcie, i tak z zakupu, nigdy nie byłam do końca zadowolona...........
Bo co ładniejsze sztuki, już dawno znalazły nabywców.
Dlatego, w tym roku postanowiłam, że będzie inaczej :-)
W pobliżu naszego mieszkania, co roku powstaje "choinkowy las" ;-)
A oferowane tu drzewka, są tak piękne, że w zasadzie można wejść,
i złapać pierwsze - lepsze ;-)
A tu już nasze cuuuuudo :-D
Jodła kaukaska - 270 cm. :-)
I tym sposobem, wilk syty i owca cała ;-)
Ja jestem przeszczęśliwa, bo w końcu mam równiutkie drzewko,
a mąż zadowolony, bo ma już spokój ;-)
Lecę się pakować :-D
W następnym poście, obiecuję pokazać trochę nowości, z naszego domu :-)
Trzymajcie się cieplutko,
Ola
Zdrowych i radosnych Świąt Bożego Narodzenia życzy Arleta
OdpowiedzUsuńPs.Piękna choinka, czekam na zdjęcia już ubranej:)
Dziękuję i wzajemnie :-) Fotki choinki i nie tylko, opublikuje już lada chwila ;-) Post z życzeniami mam już przygotowany, muszę jedynie porobić fotki, a na to ciągle czasu brak ;-)
Usuń