Pomieszczenia, często traktowanego przez inwestorów po macoszemu ...niestety.
Gdzie lądują płytki, które zostaną z innych pomieszczeń, przywiesi się jakiś, pierwszy- lepszy wieszak, do tego szafka na buty ... i jakoś to będzie ;-) W końcu, to tylko Wiatrołap.
Pomyśl, przez chwilę ....ile osób odwiedziło Twój dom, a ile widziało jedynie Wiatrołap ??? Kurier, dostawca pizzy, dalszy znajomy, który wpadł jedynie przekazać jakąś wiadomość, etc....
Ano właśnie ...i te wszystkie osoby wyrobiły sobie zdanie na temat Twojego domu, widząc to pomieszczenie.
Dlatego do urządzenia tegoż pomieszczenia powinniśmy się przyłożyć, tak samo, jeśli nie bardziej, aniżeli do urządzania kuchni, salonu, łazienki.
Dla mnie Wiatrołap to wizytówka domu, kwintesencja jego stylu.Jego urządzenie zajęło mi sporo czasu (ba !! do dziś brakuje przysłowiowej kropki nad " i ", bo nie ma lampy ....jak już się jej dorobię obiecuję zrobić aktualizację ;-) ) bo nie dość, że zależało mi na walorach estetycznych, to jeszcze miało być praktycznie.
I według mnie, udało się :-) Za sprawą dużej, pojemnej szafy ;-)
Jest ona podzielona na dwie, identyczne części .Lewa część służy nam
Prawa jest zawsze gotowa na przyjęcie okryć i butów naszych gości
Dzięki temu zawsze panuje porządek i nikt nie wybije sobie zębów, potykając się o walające się buty ;-)
Jako, że w dalszej części domu pojawiają się elementy w stylu glamour, już tutaj postanowiłam do nich nawiązać .Stąd kryształowe uchwyty, które uwielbiam ;-) Cóż .........czasami nie potrafię oprzeć się świecidełkom ;-)
Pojawia się tu jeszcze lustro
Powiecie, że nie pasujące do stylu wnętrz ;-)
Może i nie, ale ja uwielbiam takie smaczki we wnętrzach i uważam, że dodają im pazura i indywidualnego charakteru .Dlatego nie bójmy się eksperymentować !!! Bo dzięki temu wnętrze zyskuje duszę, staje się NASZE, a chyba o to w tym wszystkim chodzi :-)
Dopełnieniem są lampiony, wykonane przez mojego męża, według mojego projektu :-) Przez co są dla nas szczególnie cenne.
I co Wy na to ??? Zgadzacie się ze mną, że udało mi się połączyć walory estetyczne z funkcjonalnością ....jestem ciekawa Waszych opinii :-)
Pozdrawiam,
Ola
I według mnie, udało się :-) Za sprawą dużej, pojemnej szafy ;-)
Jest ona podzielona na dwie, identyczne części .Lewa część służy nam
Prawa jest zawsze gotowa na przyjęcie okryć i butów naszych gości
Dzięki temu zawsze panuje porządek i nikt nie wybije sobie zębów, potykając się o walające się buty ;-)
Jako, że w dalszej części domu pojawiają się elementy w stylu glamour, już tutaj postanowiłam do nich nawiązać .Stąd kryształowe uchwyty, które uwielbiam ;-) Cóż .........czasami nie potrafię oprzeć się świecidełkom ;-)
Pojawia się tu jeszcze lustro
Powiecie, że nie pasujące do stylu wnętrz ;-)
Może i nie, ale ja uwielbiam takie smaczki we wnętrzach i uważam, że dodają im pazura i indywidualnego charakteru .Dlatego nie bójmy się eksperymentować !!! Bo dzięki temu wnętrze zyskuje duszę, staje się NASZE, a chyba o to w tym wszystkim chodzi :-)
Dopełnieniem są lampiony, wykonane przez mojego męża, według mojego projektu :-) Przez co są dla nas szczególnie cenne.
I co Wy na to ??? Zgadzacie się ze mną, że udało mi się połączyć walory estetyczne z funkcjonalnością ....jestem ciekawa Waszych opinii :-)
Pozdrawiam,
Ola
śliczne powitanie dla gości
OdpowiedzUsuńuważam podobnie jak Ty iż wiatrołap jest dziedzińcem naszego królestwa i tak jak chcemy żeby ogród ładnie wprowadzał nas do domu to wiatrołap ma pełnić taką samą funkcję - ma zaciekawić odwiedzającego nas :)
Super ,że coraz więcej osób przywiązuje do tego wagę :-)
UsuńAbsolutni sie zgadzam, niestety w wielu gotowych projektach architekci nie przeznaczaja zbyt wiele miejsca na wiatrolap.
OdpowiedzUsuńA Twoj jest piekny i przemyslany w najdrobnieszych szczegolach.
Dziękuję :-)
UsuńNiestety często jest tak,jak piszesz ,a szkoda :-/ W domu moich rodziców ,wiatrołap jest tak mały ,że z ledwością swobodę ruchów ma jedna osoba ,o jakiejkolwiek szafie można jedynie pomarzyć :-/ Wprawdzie to dom ,wybudowany 25 lat temu ,ale i dzisiejsze projekty nie zawsze są lepsze .............
Olu masz rację, faktycznie wiatrolap jest wiizytowka domownikow. Moj jest niestety dość mały, ale ja obok wiatrolapu mam jeszcze szatnię, gdzie czesto na podlodze lezy milion butow gosci mojego dziecka ( kto by mial czas wkladac je do szafy :v) i dopiero teraz doceniam jakie to drogocenne. Wiatrolap dzieki temu jest sterylny, a pan od pizzy, ktory co chwilę donosi nastepne posilki dla gości nie musi oglądać przeokrutnego bałaganu. Twój wiatrołap dobrze znam jest do końca przemyślany i ze wzgledu na żółtą ławeczkę bardzo oryginalny. Ciekawi mnie tylko ile ma m2
OdpowiedzUsuńTaka szatnia to też bardzo fajne rozwiązanie :-) Ja miałam wybór, albo szatnia, albo spiżarnia. Wybrałam spiżarnię ;-)
UsuńŻółta ławeczka stoi już w Holu, bo w wiatrołapie się nie zmieściła ;-) Też jest dość mały.
Ma dokładnie 5,2 m2
Witam super dom ,kolorki moje ulubione i żółty który dodaje smaczku ,mam pytanie jakiej firmy jest tapeta z wiatrołapu.Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńWitam i dziękuje :-) Tapeta to Wallswork Robot.
UsuńPozdrawiam :-)
Wszystko piękne.Super pomysł,super blog.Ja u siebie mieszkam od roku i podobna kolorystyka wnętrz.Pozdrawiam;)
OdpowiedzUsuńWitam i dziękuje :-) Pozdrawiam
UsuńProszę Olu o informacje, gdzie kupiłaś piękne kryształowe gałki do szafy w wiatrołapie?
UsuńPozdrawiam,
Olga
Sklepu niestety już nie pamiętam, ale są to uchwyty firmy Giusti, największa dostępna wersja :-)
UsuńPozdrawiam
Dziękuje :-)
OdpowiedzUsuńPani Olgo,
OdpowiedzUsuńbardzo chciałabym wykonać u siebie taką szafę. Z jakiego ona jest materiału. Jest śliczna. aha i jaki to kolor. Pozdrawiam Maria
Witam,
UsuńMam na imię Aleksandra ;-)
To mdf lakierowany, kolor grafit, symbolu nie znam, bo wybierałam z próbnika stolarza.
Pozdrawiam