Tagina

Ostatnio miałam okazję, oglądać nową kolekcję płytek ceramicznych,
włoskiego producenta TAGINA. Choć w przypadku niektórych wzorów, aż nie pasuje nazewnictwo "płytka ceramiczna", bo to małe dzieła sztuki ;-)





Kolekcja jest rewelacyjna !!!
Aż miałam chęć, potraktować moje łazienki, młotem do kucia ;-)
Przy okazji zobaczyłam, jak moje 4-letnie łazienki, mocno się zdezaktualizowały ;-)
Dobrze, że chociaż kolorystykę wybrałam ponadczasową :-)

A, że bywam wredna i złośliwa ;-)
Podzielę się z Wami swoim odkryciem..............
może dzięki temu, nie będę osamotniona w swoich rozterkach ;-)
W końcu, nie od dziś wiadomo, że w kupie siła ;-) :-D

Na zewnątrz też się coś znajdzie ;-)

więcej fotek znajdziecie na stronie producenta

Chyba jedyną wadą tych płytek, jest ich cena :-/
Ale w końcu, trendy zmierzają w kierunku, całkowitego zminimalizowania glazury w łazienkach,
więc warto rozważyć taką opcję i szarpnąć się, na tych kilka metrów ;-)

Ciekawa jestem odpowiedzi naszych rodzimych producentów ;-)
Mam nadzieję, że nie pozostaną w tyle zbyt długo ;-)
Miłego wieczoru,
Ola